Kiedy okrywać hortensje ?
Nie ma jednej metody na okrywanie hortensji.
Nie ma też jednego terminu w którym trzeba to zrobić.A szkoda bo fajnie by było ,aby przyszedł dzień np.15 listopada i przykrywamy hortensje.
Ta na zdjęciu powyżej ,to oczywiście z mojego działkowego królestwa ,w tym roku jednak nie zakwitła .Ale przyznaje się do winy, to tylko moja i wyłącznie moja wina.
Hortensje bukietowe nie wymagają okrywania na zimę,jedynie w przypadku dużych mrozów, w granichach -30 ,utrzymujących się przez dłuższy czas można u ich podstawy nasypać liści bądź kory.
Jeśli natomiast sprawa dotyczy okrywania hortensji ogrodowych to już wyższa szkoła jazdy.
Ja przed nadejściem ubiegłej zimy okryłam je smagliczką ,której miałam straszne ilości w ogrodzie.Pięknie wszystkie owinęłam taką wyszuszoną smagliczką i dodatkowo nakryłam doniczkami .
Kiedy wiosną zaczęłam zdejmować moje chochoły byłam w wielkim szoku.Na gałązkach hortensji pojawiła sie pleśń. Niby w doniczkach były duże otwory ,więc przewiew był i dopływ świeżego powietrza też.Niestety ,hortensje chorowały i zakwitły tylko nieliczne ,jednym bądź dwoma kwiatami.
Na szczęście nie musiałam ich wyrzucić bo i takie obawy były.Uratowałam je i dbałam o nie szczególnie bo są naprawdę piękne.
Hortensje ogrodowe okrywamy dopiero kiedy na dworze zapowiadają temperaturę poniżej -5 stopni zarówno w dzień jak i w nocy.Jeśli okryjemy je zbyt wcześnie ,będą chorowały.
Najgorszy błąd ogrodnika to okrywanie roślin kiedy w nocy zapowiadaja mróz a w dzień plusowe temperatury.Wtedy rośliny są rozhartowane,mając za ciepło pobudzamy je do wegetacji i kiedy nagle temperatury znacznie się obniżą następuje katastrofa.
Czym okrywać ?
Nie polecam siana ,ani kartonów.Jeśli jedno i drugie namoknie zawali się na krzak.Może połamać lub powykrzywiać gałązki i niczego tym nie zyskamy.Oczywiście są tacy ,którzy tak okrywają i nie ma w tym nic złego,jednak jeśli zimą zamiast śniegu i mrozu jest plucha i plusowe temperatury to karton zrobi się ciężki i wiadomo co się z nim stanie.
Według mnie najlepszą metodą jest zrobienie z gałęzi bądź listewek takiego trójkątnego stelaża ,wsypanie w środek liści (nie mogą być to liście z drzew owocowych) owinięcie tego wszystkiego agrowłókniną i obwiązanie sznurkiem.Na ziemię warto też wysypać dodatkową warstwę kory,aby dodatkowo zabezpieczyć korzenie.
Dodatkowa uwaga do okrywania hortensji ogrodowych jest taka.W jaki sposób byśmy ich nie okryli dla tej odmiany hortensji najgorsze są majowe przymrozki.Bo jesli wiosna przyjdzie do nas szybko i zaczniemy powoli zdejmować te "ubranka" a w maju przyjdą przymrozki ,to może sie okazać,że cały nasz zimowy wysiłek poszedł na marne.No chyba,że mamy na tyle czasu aby wiosną zdjąć "ubranka" a w maju je założymy ponownie ale tylko na czas przymrozków.
Ja w ubiegłym roku miałam starą wykładzinę ,taką zwykłą ,bez żadnej gumy od spodu.Taką dostałam i tak zabezpieczałam swoje młode drzewka.Najpierw wigwam ,na to wykładzina i sznurek i wszystko wiosną pięknie kwitło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i komentarz .